Po Bydgoszczy...
Piątek, 7 stycznia 2011
· Komentarze(0)
Ślizgawica straszna... ale frajda przednia śmigać po tym lodzie :) I już w myślach pierwszy "środkowy-palec" poleciał do starego-grubego-pana w czerwonym VW Polo. Nie mógł wytrzymać, że głupi rower ma więcej krzepy aniżeli jego 30 letni samochodzik :) Pozdrawiam!